Jak budować poczucie wartości dziecka?

Często chwalisz swoje dziecko? Nagradzasz za osiągnięcia? Mówisz mu, w czym jest dobre i co potrafi? W ten sposób nie zbudujesz jego poczucia wartości! (…Chociaż zapewne wzmocnisz samoocenę, ale o tym innym razem).

Poczucie wartości to coś więcej niż wiedza o tym, w czym jest się dobrym. Budowanie tego poczucia nie sprowadza się do zauważania osiągnięć dziecka. Bo to tak, jakby mu powiedzieć „Jesteś dobry tylko wtedy, gdy coś Ci się udaje”.

A tymczasem poczucie własnej wartości polega na tym, by akceptować siebie ZAWSZE. Dziecko, które je posiada – niezależnie od tego, w jakim jest nastroju, czy coś mu wyszło czy nie, czy czuje radość czy złość – wie, że jest wartością samą w sobie.

Poczucie, że jest się ważnym i wartościowym daje ogromną moc do tego, by mierzyć się z trudnościami i pozwala cieszyć się życiem.

Czego potrzebuje dziecko, by zbudować poczucie wartości?

Bezwarunkowej akceptacji. To dlatego tak ważne jest to, jak reagujesz, gdy zachowuje się niezgodnie z Twoimi oczekiwaniami (o tym, jak reagować – już wkrótce na blogu).

Poczucia, że jest kochane, ważne i potrzebne. Zapewnisz je, spędzając czas z dzieckiem, okazując autentyczną radość z tego, że wróciło z przedszkola do domu, mówiąc: kocham Cię, cieszę się, że jesteś, lubię z Tobą spędzać czas, przytulając i całując.

Samodzielności. Każda nowa umiejętność daje dziecku poczucie mocy. Dlatego to takie ważne, by być cierpliwym nauczycielem, gdy uczy się samodzielnie jeść, ubierać się czy korzystać z nocnika.

Własnych wyborów. Możliwości decydowania o tym, w co się ubierze, co zje, czy jak spędzi czas.

Zwracania uwagi na jego wysiłek, a nie tylko na „efekt końcowy”.


Czego jeszcze potrzebuje dziecko? Jak sądzisz? Masz wątpliwości po przeczytaniu tego tekstu lub coś jest dla Ciebie niejasne? Koniecznie napisz o tym w komentarzach 😊.

1 komentarz

  • Dziecko potrzebuje mieć poczucie bezpieczeństwa, to znaczy wiedzy iż nie ma sytuacji, w której Opiekunką nie będzie jego Przyjacielem, doradca, powiernikiem a nawet krytykiem. Ta wiedza sprawia, że Dziecko chce poznawać świat, dosłownie i w przenośni, czyli podejmować próby zdobycia nowych umiejętności, choć nie wie, jakie będą tego konsekwencje. Wie natomiast, i to jest kluczowe w jego życiu, że gdy wydarzy się coś co może uznać za swą krzywdę, Opiekun przytuli je, wysłucha, zaradzi nieszczęściu, gdy jest to sytuacja choć częściowo odwracalna. Nie skarci go, nie skrytykuje lecz wytłumaczy mechanizm, który do zaistnienia szkody się przyczynił.

Dodaj komentarz